Zimowo
Prawie dwa miesiące nie dodawałam żadnego postu. Jak
patrzę na zdjęcia z listopada, to aż smutno, że dzisiaj za oknem taka
pogoda. Nic się nie chce, tylko spałabym i jadła.. A dupsko rośnie!
Miałam biegać, ale tak zimno, że jakoś mi nie po drodze. Już prawie
połowa stycznia, a moje postanowienia noworoczne stoją w miejscu i
czekają, aż się zlituję, chociaż nie, przyznam przeczytałam już w tym
roku jedną książkę i aktualnie czytam drugą, czyli jednak nie jest tak
źle, hehe. Stylizacja, znów z moim ulubionym kapeluszem, dobrym na
każdą porę, haha! Zapraszam!
Szalik - sh
Płaszcz - no name
Koszula - no name
Spodnie - no name
Buty - CCC
Fot. Agnieszka Kulej
0 komentarze:
Prześlij komentarz