Pisałam notkę, ale w połowie zabrakło mi tego z*ebanego internetu, który kurw. chodzi, jak gówno z dupy i sie nic nie zapisało. Aktualnie jestem już tydzień w Holandii, mieszkamy w barakach z dziurami w ścianach i podłogach bez łazienki!!! I już normalnie nie mam ochoty na nic!!! Co chwile sie rozłącza to zjebane wifi i normalnie nie mam już cierpliwości, ale optymistycznym akcenetm moge stwierdzić, ze już tydzień za mną! JESZCZE TYLKO 7! Ale ogólnie, to życie jest piękne.
Postanowiłam, że przez te dwa miesiące będę regularnie dodawać notki, ale zobaczymy, co z tego będzie. Dzisiaj niedziela, dzień cwela haha, jutro od nowa. Przygotowujemy się psychicznie na tę nierówną walkę z sadzonkami. A i jeszcze zapomniałabym, dziękuję bardzo Brajanowi za użyczenie telefonu do zdjęć, Sandrze za cykanie fotek, Roksanie za kierowanie wszystkim i Damianowi za wsparcie psychiczne i duchowe, haha. Co do ubrań, to kiecke dorwałam w sh, za całe 2zł. No a reszta no name, oprócz Adasiów. Zapraszam do oglądania!
Łączna liczba wyświetleń
Archiwum Bloga
-
►
2016
(18)
- ► października (4)
Strony
Obserwatorzy
featured Slider
About Me
Pinterest Gallery
Search This Blog
Instagram Shots
Jestem Sylwia, w październiku skończę 18 lat. Interesuję się modą i projektowaniem. Uczęszczam do technikum o profilu technik przemysłu mody. Uwielbiam bawić się ubraniami, przerabiać oraz układać stylizacje. Zapraszam do odwiedzania mojej strony oraz komentowania postów. :)
0 komentarze:
Prześlij komentarz