beloved hat

Jutro już piątek, aż sie cieplej na serduszku robi, haha. Ten tydzień jakoś mi się dłużył, ale na szczęście już dobiega końca. To trochę przykre, że większść z Nas tak czeka na ten piątek zamiast się cieszyc każdym dniem, no ale nie zrobi się nic, jaki system, takie podejście do życia. Mam nadzieję, że kiedyś to się zmieni. Powinnam zakuwać na jutrzejszy sprawdzian z matematyki, ale szczerze, to wolę dodać notke na bloga, a póżniej iść szyć i definitywnie tak zrobię, haha. A jutro no, jakoś dam rade, chyba... Stylizacja, jak zwykle za małe pieniądze. Tak naprawdę, to najwięcej dałam za buty, haha. Płaszcz mamy, znalazłam go na strychu jakies dwa lata temu. Już kiedyś dodawałam post z Nim na bloga. Sukienka dorwana w sh, za całe 2zł! Klasycznie mój kochany kapelusz i ulubione botki. Zapraszam do przeglądania!












 Kapelusz - H&M
Płaszcz - No name
Sukienka -  sh
Pasek - No name
Torebka - Sinsay
Podkolanówki  - No name
Buty - Bershka

ZDJĘCIA: Daria Bejm



CONVERSATION

0 komentarze:

Prześlij komentarz

Łączna liczba wyświetleń

Powered By Blogger

Obserwatorzy

featured Slider